Własnoręcznie zakładany monitoring pojazdu

C

22-02-2017

Nie wszystkie systemy monitoringu GPS to skomplikowane rozwiązania, których montaż w samochodzie wymaga inżynierskiej wiedzy lub sprawności MacGyvera. Są takie, które da się zainstalować samodzielnie i to w maksymalnie kwadrans.   Z technicznego punktu widzenia do monitorowania pojazdów można wykorzystywać telefon z odpowiednią aplikacją, moduł wpinany w gniazdo diagnostyczne OBD lub urządzenie na stałe umieszczane w samochodzie. Dwa ostatnie mają tę przewagę nad aplikacjami mobilnymi, że gwarantują ciągłość działania, stabilność transmisji danych oraz większą liczbę danych. Urządzania montowane trwale zapewniają ponadto dyskrecję i pozwalają uniknąć ingerencji ze strony użytkowników. Co ciekawe, instalacja nie zawsze wymaga wizyty w serwisie.   „Są moduły, których założenia z powodzeniem może się podjąć każdy kierowca. Zostały zaprojektowane tak, by były jak najprostsze w obsłudze i nie sprawiały problemu nawet mniej doświadczonym majsterkowiczom. By zainstalować urządzenia w pojeździe wystarczą podstawowe zdolności manualne oraz krótka instrukcja"  przekonuje Dariusz Kwakszys IT Manager w Gannet Guard Systems. Przykładem jest GanFleet Light. Aby działał, konieczne jest podłączenie go do zasilania pojazdu. Odbywa się to przy pomocy specjalnego okablowania oraz złącza bezpiecznika samochodowego (skrzynki bezpieczników w większości aut osobowych znajdują się z przodu po lewej stronie kierownicy, w dolnej części deski rozdzielczej oraz z tyłu po prawej lub lewej stronie bagażnika). Do zestawu dołączony jest drugi przewód, tzw. masa, z końcówką oczkową, która pozwala na umieszczenie go w dowolnym miejscu np. pod łebkiem śruby będącej elementem karoserii. Najlepszą lokalizacją na instalację urządzenia jest powierzchnia pod deską rozdzielczą w całej jej długości lub na podszybiu. Inne miejsca to: schowek z przodu po stronie pasażera, przestrzeń pasażerska pod wspornikami powyżej powierzchni na nogi oraz bagażnik (w jego przypadku należy wziąć pod uwagę, że sygnały przenikają bagażnik głównie przez tylną szybę i fotele).   Moduł GPS powinien być trwale przymocowany do stałych części pojazdu, aby podczas użytkowania nie przemieszczał się. Warto również pamiętać o tym, że wiele tego typu urządzeń nie jest odpornych na warunki atmosferyczne. Jeśli kierowca zechce umieścić moduł w miejscu narażonym na kurz, zabrudzenia, wodę itp., powinien zaopatrzyć się w dodatkową obudowę.   „Moduły działają zazwyczaj w dwóch pasmach: częstotliwości GSM i GPS i dlatego nie mogą być chowane w szczelnie zakrytych metalowych przestrzeniach karoserii z uwagi na możliwe występowanie zakłóceń lub braki zasięgu szczególnie pasma GPS"  zauważa Dariusz Kwakszys. Samo urządzenie montuje się za pomocą śrub dołączanych do zestawu, opasek zaciskowych lub taśmy klejącej.   Inaczej sytuacja wygląda w przypadku GanFleet Protector. Ma on własne, niezależne zasilanie bateryjne (które w zależności od wersji pracuje do 3 lub do 5 lat) i w związku z tym nie wymaga ingerencji w układ zasilania pojazdu, co czyni montaż jeszcze prostszym. Moduł wystarczy aktywować podłączając baterię, składając obudowę i przechodząc nieskomplikowany proces weryfikacji w systemie. Dzięki wykorzystaniu analizy sygnałów sieci komórkowej, GanFleet Protector pozwala określić przybliżoną pozycję pojazdu nawet wtedy, gdy znajduje się on w garażu podziemnym. A ponieważ system współpracuje z czterema głównymi operatorami GSM w Polsce (Orange, Plus, T-Mobile, Play), ryzyko znalezienia się poza zasięgiem jest niewielkie. Co istotne – produkt działa w całej Europie bez ograniczeń (ma wbudowaną kartę SIM).  

ganfleet protectorNie wszystkie systemy monitoringu GPS to skomplikowane rozwiązania, których montaż w samochodzie wymaga inżynierskiej wiedzy lub sprawności MacGyvera. Są takie, które da się zainstalować samodzielnie i to w maksymalnie kwadrans.

 

Z technicznego punktu widzenia do monitorowania pojazdów można wykorzystywać telefon z odpowiednią aplikacją, moduł wpinany w gniazdo diagnostyczne OBD lub urządzenie na stałe umieszczane w samochodzie. Dwa ostatnie mają tę przewagę nad aplikacjami mobilnymi, że gwarantują ciągłość działania, stabilność transmisji danych oraz większą liczbę danych. Urządzania montowane trwale zapewniają ponadto dyskrecję i pozwalają uniknąć ingerencji ze strony użytkowników. Co ciekawe, instalacja nie zawsze wymaga wizyty w serwisie.

 

„Są moduły, których założenia z powodzeniem może się podjąć każdy kierowca. Zostały zaprojektowane tak, by były jak najprostsze w obsłudze i nie sprawiały problemu nawet mniej doświadczonym majsterkowiczom. By zainstalować urządzenia w pojeździe wystarczą podstawowe zdolności manualne oraz krótka instrukcja”  przekonuje Dariusz Kwakszys IT Manager w Gannet Guard Systems.

GanFleet Light

Przykładem jest GanFleet Light. Aby działał, konieczne jest podłączenie go do zasilania pojazdu. Odbywa się to przy pomocy specjalnego okablowania oraz złącza bezpiecznika samochodowego (skrzynki bezpieczników w większości aut osobowych znajdują się z przodu po lewej stronie kierownicy, w dolnej części deski rozdzielczej oraz z tyłu po prawej lub lewej stronie bagażnika). Do zestawu dołączony jest drugi przewód, tzw. masa, z końcówką oczkową, która pozwala na umieszczenie go w dowolnym miejscu np. pod łebkiem śruby będącej elementem karoserii. Najlepszą lokalizacją na instalację urządzenia jest powierzchnia pod deską rozdzielczą w całej jej długości lub na podszybiu. Inne miejsca to: schowek z przodu po stronie pasażera, przestrzeń pasażerska pod wspornikami powyżej powierzchni na nogi oraz bagażnik (w jego przypadku należy wziąć pod uwagę, że sygnały przenikają bagażnik głównie przez tylną szybę i fotele).

 

Moduł GPS powinien być trwale przymocowany do stałych części pojazdu, aby podczas użytkowania nie przemieszczał się. Warto również pamiętać o tym, że wiele tego typu urządzeń nie jest odpornych na warunki atmosferyczne. Jeśli kierowca zechce umieścić moduł w miejscu narażonym na kurz, zabrudzenia, wodę itp., powinien zaopatrzyć się w dodatkową obudowę.

 

„Moduły działają zazwyczaj w dwóch pasmach: częstotliwości GSM i GPS i dlatego nie mogą być chowane w szczelnie zakrytych metalowych przestrzeniach karoserii z uwagi na możliwe występowanie zakłóceń lub braki zasięgu szczególnie pasma GPS”  zauważa Dariusz Kwakszys. Samo urządzenie montuje się za pomocą śrub dołączanych do zestawu, opasek zaciskowych lub taśmy klejącej.

 

Inaczej sytuacja wygląda w przypadku GanFleet Protector. Ma on własne, niezależne zasilanie bateryjne (które w zależności od wersji pracuje do 3 lub do 5 lat) i w związku z tym nie wymaga ingerencji w układ zasilania pojazdu, co czyni montaż jeszcze prostszym. Moduł wystarczy aktywować podłączając baterię, składając obudowę i przechodząc nieskomplikowany proces weryfikacji w systemie. Dzięki wykorzystaniu analizy sygnałów sieci komórkowej, GanFleet Protector pozwala określić przybliżoną pozycję pojazdu nawet wtedy, gdy znajduje się on w garażu podziemnym. A ponieważ system współpracuje z czterema głównymi operatorami GSM w Polsce (Orange, Plus, T-Mobile, Play), ryzyko znalezienia się poza zasięgiem jest niewielkie. Co istotne – produkt działa w całej Europie bez ograniczeń (ma wbudowaną kartę SIM).

 

protector reka

Zobacz także

C

Najnowszy numer

C
TSL Biznes 04/2021
Truck & Van 03/2021

Zapisz się do newslettera

C

Czytaj TSL biznes za darmo! Zapisz się do newslettera.

C